Torebki Bogów

Na pierwszy rzut oka może się to wydawać całkiem zwyczajne – niepozorny symbol czegoś w rodzaju torebki, pojawiający się na rzeźbach starożytnych cywilizacji. Należy jednak zdać sobie sprawę, że symbol ten pojawia się w starożytnych dziełach od Mezopotamii po Mezoamerykę, Azję i Afrykę, Europę i Amerykę Północną, a nawet na wyspach pośrodku oceanu. Jak to możliwe, że tysiące lat temu cywilizacje, które nie miały ze sobą kontaktu, przedstawiają na płaskorzeźbach ten sam przedmiot, dokładnie w ten sam sposób?

Czym są te tajemnicze torebki i dlaczego są przedstawiane w kulturach oddzielonych stuleciami i tysiącami kilometrów, kulturach, które nigdy się ze sobą nie stykały i w większości przypadków nie miały nawet świadomości swojego istnienia?

Pytanie to nurtuje archeologów od pokoleń. Niedawno pojawiła się hipoteza, która nie tylko wyjaśnia, czym są wspomniane torebki i dlaczego pojawiają się w różnych kulturach, ale która zmienia wszystko, co myśleliśmy, że wiemy o historii ludzkości. Jest to według mnie kolejny wspólny mianownik starożytnych cywilizacji, zaraz obok kwiatu życia, piramid, obróbki kamienia itp. W tym artykule postaramy się wyjaśnić zagadkę „torebek bogów”.

 

Przypadek?

Pierwszą rzeczą, którą należy zrozumieć mówiąc o tajemniczych rzeźbach “torebek” jest to, że nie pojawiają się one tylko w kilku miejscach czy w jednym regionie, ale dosłownie na całym świecie. Poczynając od Mezopotamii, gdzie  pojawiają się w dziełach Sumerów, Asyryjczyków i Babilończyków, poprzez imperia Mitanni i Fenicjan oraz starożytnych Ormian. Przenosząc się za ocean, “torebki” znajdziemy w dziełach mezoamerykańskich, które poprzedzają Azteków, Majów i Inków, w tym imperia Olmeków i Tolteków oraz starożytne plemiona Veracruz.

Pojawiają się także w Azji, w dziełach Hindusów i starożytnych plemion Indonezji. Przedstawiali je Etruskowie we Włoszech, imperium hetyckie w Turcji i starożytni Bośniacy. Można je znaleźć nawet na petroglifach Coso stworzonych przez rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej oraz w tajemniczym miejscu znanym jako Göbekli Tepe sprzed 12 000 lat. Czy to nie jest niesamowite?

(NIE)zwykłe torby

Moglibyśmy tak dalej wymieniać, ale sprawa jest jasna –“torebki” są wszędzie. Pytanie brzmi: dlaczego? Dlaczego wszystkie te starożytne kultury przedstawiają dokładnie to samo?

Oczywiście najprostszym wyjaśnieniem i tym, które zwykle proponują najbardziej pozbawieni wyobraźni naukowcy głównego nurtu jest to, że nie ma w tym żadnej tajemnicy – ​​rzeźby “torebek” są dokładnie tym, zwykłymi rzeźbami prostych torebek, a nie niczym specjalnym ani tajemniczym. Do takich wyjaśnień przyzwyczaja nas już od dziesięcioleci obecna archeologia, która niezmiennie stoi w miejscu i gdy czegoś nie jest w stanie wyjaśnić, w taki właśnie sposób “załatwia sprawę”.

W pewnym sensie to wyjaśnienie ma sens, jeśli nie zastanowiać się nad nim zbyt głęboko. Oczywiście – ogólnie rzecz biorąc – torby to prosty, pospolity przedmiot, który był obecny w każdej z kultur, więc z pewnością jest możliwe, że były obecne w sztuce każdej z cywilizacji, podobnie jak inne przedmioty codziennego użytku – miski, dłuta lub krzesła. A jednak “torebki” znalezione na rzeźbach na całym świecie nie wyglądają po prostu jak zwykłe przedmioty codziennego użytku.

Raz za razem pojawiają się w rękach bóstw jako elementy mitycznych scen. To nie jest tak, że te mityczne sceny są wypełnione innymi przedmiotami codziennego użytku, więc jeśli “torebki” są jedynie torebkami, po co w ogóle je tam przedstawiać? Czy nie wydają się nie na miejscu wśród bogów i mitów? Co więcej, nie chodzi tylko o to, że “torebki” pojawiają się na rzeźbach w różnych kulturach, ale o to, że prawie zawsze wydają się być TĄ konkretną torebką.

Pomyśl o tym: jeśli w każdej kulturze używano toreb, to z pewnością torby te pojawiały się w niemal nieskończonej liczbie kształtów, rozmiarów i wzorów. A jednak w różnych kulturach torebki znalezione na tych rzeźbach wyglądają niemal identycznie. Często trzyma się je nawet w ten sam sposób, w dłoni z palcami skierowanymi do góry. Pomyśl o innych rzeczach, które powstały w pobliżu każdej kultury i jak różnie mogą wyglądać – od broni po ubrania, ceramikę, bogów, muzykę itd.

Sugerowanie, że rzeźby “torebek” spotykane w kulturach na całym świecie to po prostu pospolite torebki, wydaje się rodzić więcej pytań niż odpowiedzi… Niektórzy uważają, że ma to głębsze znaczenie i w rzeczywistości przedstawiają starożytny obraz kosmosu.

Znaczenie torebek

W tej teorii półkole pojawiające się jako rączka torby reprezentuje półkulę nieba, podczas gdy solidna kwadratowa podstawa pod spodem, korpus torby, reprezentuje Ziemię. Zaproponowano, że ma to nawet konotację duchową, spotkanie ziemi i nieba reprezentuje zjednoczenie materialnych i niematerialnych elementów istnienia, połączenie między tym, co boskie, a tym, co ziemskie. Jednak wiadomo, że większość kultur, w których pojawiają się rzeźby “torebek”, posiada zróżnicowane zrozumienie kosmologiczne i dobrze rozwinięte tradycje religijne, które przedstawiają w niezwykle szczegółowych dziełach sztuki i konstrukcjach.

Sugerowanie, że kultury te przedstawiałyby kosmos lub mityczne koncepcje jako półkole i kwadrat, po prostu nie pasuje do sposobu, w jaki przedstawiały te rzeczy za pomocą innych elementów sztuki. Co więcej, ponownie nie wyjaśnia, dlaczego w zasadzie ta sama “torebka” pojawia się wszędzie. Z pewnością wszystkie te kultury miały różne koncepcje kosmosu, różne koncepcje na temat tego, co materialne i niematerialne. Dlaczego więc wszyscy mieliby mieć jego ten sam uproszczony obraz?

Wydaje się, że z pewnością wyjaśnienie jest dużo bardziej skomplikowane. I rzeczywiście, są tacy, którzy posunęli się znacznie dalej. Dla niektórych “torebki” nie wyglądają jak stare torby, ale jak torebki współczesnych projektantów, które widujemy dzisiaj. Doprowadziło to do powstania teorii, że wyglądają jak torebki współczesnych ludzi, bo cóż, trzymane są w rękach podróżników w czasie, którzy odwiedzali starożytne cywilizacje. Przynajmniej rozwiązałoby to problem ciągłego przedstawiania torebki w ten sam sposób. Do tego można zauważyć, że niektórzy “użytkownicy” owych “torebek” mają na nadgarstku coś, co przypomina zegarek!

Trzeba przyznać, że jest to teoria, która może zmierzać w kierunku bardziej niewiarygodnych teorii spiskowych. Chociaż sądząc po niektórych przedmiotach znalezionych w starożytnych miejscach, nie można winić ludzi za sugerowanie tej hipotezy. W starożytnych miejscach wielokrotnie odnajdywano rzeźby przedstawiające rzeczy, których starożytni jeszcze nie wymyślili. Na przykład – starożytna grecka rzeźba przedstawia kobietę korzystającą z czegoś, co przypomina laptopa wyposażonego w porty, czy rzeźba w starożytnej świątyni hinduskiej przedstawiająca kobietę korzystającą z telefonu komórkowego, a drugą korzystającą z tabletu wyposażonego w rysik z ekranem dotykowym. A co z rzeźbą z katedry w Salamance, zbudowaną przed wiekami, która wydaje się przedstawiać astronautę? Lub tak zwane „hieroglify helikopterów” w starożytnej świątyni Seti w Abydos, które wydają się przedstawiać helikopter, łódź podwodną i statek kosmiczny? Grecki laptop może być zwykłym lusterkiem, hieroglify z Egiptu mogą oznaczać coś zupełnie innego, a nam się najzwyczajniej kojarzą kształtem z pojazdami. Tablet z Indii zapewne jest przedstawieniem pisania listu, telefon komórkowy z innego kąta patrzenia, okazuje się pędzlem do malowania twarzy, a astronauta z Hiszpanii jest częścią swego rodzaju „pamiątki”, którą zostawia się z danego okresu,  w którym prowadzona była renowacja fasady. Tak więc moim skromnym zdaniem, jest to teoria ogromnie naciągana i nie tu doszukiwałbym się ich pochodzenia.

Źródło energii

Być może nie należy tak łatwo skreślać teorii podróży w czasie. Ale to historia na osobny wpis. Na razie wróćmy do rzeźb “torebek”. Podróże w czasie, to jednak niejedyne wyjaśnienie… Niektórzy uważają, że rozwiązali zagadkę “torebek”, przyglądając się bliżej tej asyryjskiej płaskorzeźbie. Zwróć uwagę, jak postacie trzymające torebki stoją wokół Drzewa Życia. Niektórzy sugerują, że to Drzewo Życia podejrzanie przypomina działającą cewkę Tesli – urządzenie wynalezione pod koniec XIX wieku przez Nikolę Teslę, przeznaczone do bezprzewodowego przesyłania energii elektrycznej. A jeśli pojedziemy do Egiptu, starożytne przedstawienia cewek Tesli można znaleźć nie raz, zawsze w najważniejszych świątyniach. W rzeczywistości wielu uważa, że ​​jeden z najbardziej znanych symboli w starożytnym Egipcie, symbol ankh, jest rzeczywistym przedstawieniem technologii cewek Tesli. Czy to możliwe?

A jeśli tak, czy “torebki”, które trzymają postacie, mogą przedstawiać jakieś urządzenie będące źródłem energii, tak jak akumulator, który wykorzystuje energię elektryczną wytwarzaną przez cewkę Tesli do zasilania infrastruktury zaawansowanej starożytnej cywilizacji?

Podążając za tą teorią można by przyjrzeć się bliżej tej olmeckiej rzeźbie boga Quetzalcoatla. Zwróćcie uwagę, jak Quetzalcoatl, co oznacza „Pierzasty Wąż”, otula mężczyznę trzymającego tajemniczą torebkę. Czy ten człowiek nie wydaje się siedzieć w jakiejś maszynie, być może za sterami latającego urządzenia?

Biorąc pod uwagę widoczne umiejscowienie torebki, czy jest możliwe, że było to źródło energii zasilające tę maszynę? Pytanie staje się jeszcze bardziej interesujące, gdy przyjrzymy się rzeźbie z Veracruz w Meksyku, powstałej mniej więcej w tym samym czasie.

Czy to nie wygląda niesamowicie podobnie do współczesnego astronauty noszącego osobisty system podtrzymywania życia? Tutaj zaczynamy iść coraz głębiej w dół króliczej nory. Czy torebki rzeźbione przez kultury na całym świecie naprawdę mogą skrywać tajemnice jakiegoś zaawansowanego, starożytnego źródła energii lub technologii?

Oczywiście teoria ta, podobnie jak inne wyjaśnienia dotyczące torebek, o których już wspomniano, pozostaje w sferze spekulacji. Istnieje jednak inna teoria, zakorzeniona nie w spekulacjach, ale w przekazach starożytnych, wyjaśnienie, które łączy wszystko w całość i ujawnia nową historię ludzkości. Aby zrozumieć tę teorię, musimy zacząć od bliższego przyjrzenia się niektórym indywidualnym rzeźbieniom “torebek”, spotykanym w różnych kulturach na całym świecie i nie patrzeć na same “torebki”, ale na to, kto je trzyma…

Właściciele torebek

Możemy zacząć od dwóch przypadków, o których już wspomniałem. Na początek skupmy się na Quetzalcoatl, starożytnym bogu Olmeków, który został przyjęty przez Majów, Azteków i Inków, a także wiele innych kultur w Ameryce Środkowej i Południowej. Według starożytnego mitu  Mezoamerykańskiego Quetzalcoatl był postacią, która pojawiła się gdzieś głęboko w starożytnej przeszłości i nauczyła prymitywnych mieszkańców regionu zaawansowanej wiedzy i umiejętności, takich jak rolnictwo, inżynieria, prawo i religia, w efekcie stając się założycielem wszystkich starożytnych miast Centralnych i cywilizacji Ameryki Południowej.

Następnie przyjrzyjmy się postaciom na płaskorzeźbie asyryjskiej, które stoją wokół Drzewa Życia, trzymając tytułowe torebki. Należy najpierw zauważyć, że samo Drzewo Życia jest jednym z najważniejszych motywów w starożytnej sztuce asyryjskiej, a nawet w wielu światowych tradycjach mitologicznych, religijnych i filozoficznych, postrzegane jako źródło stworzenia, symbol łączący to, co boskie i ziemskie, źródło wiedzy.

Przyglądając się bliżej można zwrócić uwagę na to, co jeszcze postacie trzymają w rękach – są to szyszki. Dla Asyryjczyków, a także w wielu innych kulturach, szyszka symbolizowała ludzkie oświecenie i duchową świadomość związaną z płodnością i życiem wiecznym. W rzeczywistości szyszynka, ten mały gruczoł wielkości ziarna grochu znajdujący się w centrum naszego mózgu, od dawna jest postrzegany w wielu kulturach jako nasze biologiczne trzecie oko i siedziba duszy, a jego nazwa pochodzi właśnie od szyszki. Podsumowując, te dwie płaskorzeźby przedstawiają temat wiedzy i oświecenia, stworzenia i połączenia z boskością. Ale nie tylko tutaj znajdziemy boskie postaci dzierżące w dłoniach “torebki”. Przenosząc się do Indii możemy znaleźć rzeźby “torebki” w hinduskiej świątyni Brihadeeswarar.

Kto siedzi pod wykutą w kamieniu “torebką”? To Shiva, uważany za najwyższego boga w hinduizmie. Według tradycji hinduskiej Shiva był pierwszym bóstwem, które przybyło na Ziemię, bogiem, który tworzy, chroni i przemienia wszechświat, twórcą wszystkich rzeczy. Można też zwrócić uwagę na Indonezję i wyspę Sumba, gdzie “torebkę” przedstawia Panji. Zgodnie z indonezyjską tradycją Panji jest bohaterem serii opowieści znanych jako Opowieści Panji, które od wieków wywierały znaczący wpływ na indonezyjską kulturę. W opowieściach Panji dokonuje czynów tradycyjnie przypisywanych mitycznym przodkom. Mówi się, że historie te przedstawiają aspekty stworzenia i życia, podczas gdy niektórzy widzą symboliczne znaczenie odnoszące się do sposobu nawiązania kontaktu z bogami. 

Możemy nawet wrócić do twórczości Asyryjczyków i zauważyć, że postacie przedstawione wokół Drzewa Życia nie są jedynym miejscem, w którym pojawiają się “torebki”. Często widuje się je trzymane przez boga rybę Oannesa, przełomową postać, która istnieje pod różnymi imionami w kulturach i tradycjach Mezopotamii. Według mitu Oannes był postacią, która pojawiła się gdzieś głęboko w starożytnej przeszłości i przekazała prymitywnym Mezopotańczykom zaawansowaną wiedzę, budując najwcześniejsze podstawy cywilizacji.

Być może już wyczuwasz pewien trend. Nie chodzi tylko o to, że “torebki” pojawiają się w różnych kulturach, ale o to, że wciąż na nowo pojawiają się obok postaci związanych z wiedzą i oświeceniem, ze stworzeniem i fundamentami cywilizacji, z relacją między bogami i ludźmi. Z pewnością to spójne połączenie nie może być dziełem przypadku. Niektórzy stwierdzają, że tak nie jest i rzeczywiście twierdzą, że powiązanie sięga dużo dalej, niż ktokolwiek sobie wyobrażał. W rzeczywistości elementy układanki zostały ułożone przez nikogo innego jak enigmatycznego autora i historyka Grahama Hancocka.

Graham Hancoock i Siedmiu Mędrców

W przypadku Grahama Hancocka wszystko zaczęło się tak samo, jak w przypadku nas wszystkich: od uświadomienia sobie, że ten sam symbol torebki pojawia się w kulturach na całym świecie. Niemal przez przypadek jego badania zaprowadziły go od starożytnego miejsca w Göbekli Tepe i jego słynnego filaru 43, przez olmecką rzeźbę Quetzalcoatla, aż po mezopotamskie przedstawienia boga-ryby Oannesa. Kiedy zaczął bliżej przyglądać się starożytnej historii Oannesa, odkrył niesamowite detale i tajemnica zaczęła się wyjaśniać. Według mezopotamskiego mitu Oannes nie był byle jakim bogiem, ale przywódcą grupy istot znanych jako Siedmiu Apkallu, czyli „Siedmiu Mędrców”. W skrócie Hancock zdał sobie sprawę, że tych Siedmiu Mędrców prawie zawsze przedstawiano właśnie z tajemniczą “torebką”.

Na szczęście szczegółowy opis Siedmiu Mędrców istniał w dziele babilońskiego kapłana Berossosa z III wieku i właśnie do tego dzieła Hancock sięgnął po więcej informacji. Według Berossosa Siedmiu Mędrców przybyło do Mezopotamii w czasach, gdy pierwsi ludzie zamieszkujący ten region „żyli w bezprawiu, jak zwierzęta polne”. Przynieśli tym prymitywnym ludziom zaawansowaną wiedzę. Jak napisał Berossos, Siedmiu Mędrców „dało im wgląd w literaturę i naukę, oraz każdy rodzaj sztuki […] nauczyli ich budować domy, zakładać świątynie, opracowywać prawa i wyjaśniać im zasady wiedzy geometrycznej […] nauczył ich rozróżniać nasiona ziemi i pokazał, jak zbierać owoce; krótko mówiąc, [siedmiu mędrców] poinstruowało ich we wszystkim, co mogłoby złagodzić maniery i uczłowieczyć ludzkość”. Innymi słowy, można przyjąć, że Siedmiu Mędrców było najwcześniejszymi twórcami wczesnej kultury Mezopotamii, budowniczymi kolebki cywilizacji, która miała założyć nowoczesny świat.

Mając to na uwadze, Hancock zaczął się zastanawiać, czy może “torebki” trzymane przez Siedmiu Mędrców nie byłyby jakimś rodzajem identyfikatora, na przykład odznaką dla owych nosicieli wiedzy. Jak napisał: „czy te pojemniki mogłyby być symbolami urzędu inicjowanego bractwa – daleko podróżującego i głęboko starożytnego, którego korzenie sięgają najodleglejszej prehistorii? Czy nie mogłyby one pełnić tej samej funkcji, co dzisiejsze masońskie uściski dłoni – zapewniając natychmiastowy sposób identyfikacji, kto jest „osobą mającą dostęp do informacji poufnych”, a kto nie?” Co ważniejsze, Hancock zapytał: „Jaki mógł być cel takiego braterstwa?” Idea starożytnego bractwa zaczęła się dalej rozwijać, gdy Hancock sięgnął do starożytnych tekstów mezoamerykańskich o bogu Quetzalcoatlu, który, jak pamiętamy, miał przynieść zaawansowaną wiedzę i umiejętności prymitywnym mieszkańcom Mezoameryki gdzieś głęboko w przeszłości, w efekcie dając początek wielkim cywilizacjom Ameryki Środkowej i Południowej. Jednak zagłębiając się w mit, Hancock zdał sobie sprawę, że było w nim coś więcej.

W XVI wieku hiszpański misjonarz Bernardino de Sahagun spisał tradycje Azteków podczas swoich podróży do Nowego Świata. Jego prace dają wgląd z pierwszej ręki w kulturę Azteków, która rozwinęła się na podstawie znacznie starszych tradycji, które jako pierwsze wspomniały o Quetzalcoatlu. Co niewiarygodne, zapisy de Sahaguna pokazują, że podobnie jak Oannes i jego Siedmiu Mędrców, Quetzalcoatl nie przybył sam, ale na czele bractwa mędrców, którzy wspólnie nieśli wiedzę i umiejętności niezamieszkanym terenom i niecywilizowanym mieszkańcom tego regionu. Dla Hancocka wyjaśniło to sprawę i odpowiedziało na pytania dotyczące jego tajemniczego „braterstwa”. Cytując Hancocka: „zarówno w Meksyku, jak i w Mezopotamii, gdzie przetrwały mity i tradycje związane z obrazami i symboliką, nie mamy wątpliwości, jaki był tego cel. Stwierdzono po prostu, że było to nauczanie, kierowanie i szerzenie wiedzy dla korzyści cywilizacyjnych”.

Wnioski z obu historii Oannesa i Quetzalcoatla są identyczne – pierwsi ludzie byli prymitywnymi i koczowniczymi łowcami-zbieraczami, zanim przybyła grupa mędrców i zapoczątkowała ewolucję w stronę współczesnej cywilizacji rolniczej. Co ciekawe, najstarsze miejsce, w którym odnaleziono rzeźby “torebek”, jest także miejscem, w którym według naukowców po raz pierwszy miała miejsce ewolucja od koczowniczych łowców-zbieraczy do osiadłej cywilizacji rolniczej. Göbekli Tepe we współczesnej Turcji, z ogromnymi megalitami i misternymi rzeźbami, datowano metodą węglową nawet okres 11600 p.n.e., czyli mniej więcej w czasie, gdy naukowcy twierdzą, że pojawiły się pierwsze formy rolnictwa.

W rzeczywistości było to dokładnie wtedy, gdy ludzkość zaczęła robić nagły i masowy krok naprzód. Weźmy pod uwagę, że przed Göbekli Tepe współczesny człowiek istniał już około 190 000 lat i czynił jedynie powolny, stopniowy postęp. Potem nagle, w krótkich odstępach czasu, ludzie wynaleźli rolnictwo, obróbkę metali, pisanie, handel i koło. Później wykazano, że Göbekli Tepe było osadą całoroczną, co oznacza, że ​​nie był to po prostu pomnik wzniesiony przez nomadycznych łowców-zbieraczy na odludziu, ale serce ugruntowanej cywilizacji. Można je zatem postrzegać jako jeden z najwcześniejszych punktów wyjścia tej niesamowitej ewolucji. Kiedy Hancock patrzył na najsłynniejszą rzeźbę Göbekli Tepe, Filar 43, zaczął się zastanawiać, czy “torebki” wyrzeźbione na szczycie przedstawiają przybycie tych samych nosicieli wiedzy z opowieści Oannesa i Quetzalcoatla.

Czy to możliwe, że niewyjaśniony skok ludzkości był wynikiem działania grupy mędrców, którzy nieśli na całym świecie zaawansowaną wiedzę, ucząc prymitywnych ludzi i stymulując ich ewolucję? Oczywiście, gdy Hancock układał tę teorię, zdał sobie sprawę, że jej implikacje są ogromne. Jego słowami: „Oznaczałoby to co najmniej, że niektórzy jeszcze nieznani i niezidentyfikowani ludzie gdzieś na świecie opanowali już wszystkie sztuki i cechy wysokiej cywilizacji ponad dwanaście tysięcy lat temu, w głębi ostatniej epoki lodowcowej i wysłał emisariuszy na cały świat, aby szerzyć korzyści płynące z ich wiedzy.”

Czy to możliwe? Czy zaawansowana starożytna cywilizacja, starsza niż jakakolwiek inna wywodząca się ze znanych źródeł historycznych, mogła rozprzestrzenić się po całym świecie, przynosząc wiedzę ludom prymitywnym i tworząc nowoczesne cywilizacje, o których dziś czytamy w podręcznikach historii?

A jeśli tak, pojawiają się większe pytania – kim była ta cywilizacja i dokąd odeszła? Szukając odpowiedzi na te pytania Hancock ponownie powrócił do starożytnej historii Oannesa i Siedmiu Mędrców. Przez tysiące lat Siedmiu Mędrców nauczało ludzkość zakładając wielkie miasta i kwitnącą cywilizację. Niestety, w końcu ludzkość wypadła z harmonii z wszechświatem i bogami, zwracając się do boga Enlila, „króla, najwyższego pana, ojca i stwórcy ”, który podjął decyzję o unicestwieniu ludzi przez powódź.

Jak zapisuje Berossos:

„W tamtych czasach na świecie było tłoczno, ludzie się rozmnażali, świat ryczał jak dziki byk, a wrzask pobudził wielkiego boga. Enlil usłyszał wrzawę i powiedział do bogów na radzie: „Wrzawa ludzkości jest nie do zniesienia, a z powodu Babel nie można już spać. Dlatego bogowie zgodzili się na eksterminację ludzkości.” Zanim nastąpi powódź, brat Enlila, Enki, ostrzega jednego człowieka, Zisudrę, instruując go, aby zbudował łódź, która przetrwa powódź i zabierze na nią przyjaciół i rodzinę. Co najważniejsze, przed schronieniem się na swojej łodzi Zisudra otrzymuje polecenie zakopania tabliczek zawierających całą ludzką wiedzę w „Sippar, mieście słońca”. Groza potopu opisana jest w słowach Zisudry: „Przez sześć dni i nocy wiał wiatr, potok, wichura i powódź zalewały świat, wichura i powódź szalały razem jak walczące zastępy. Kiedy siódmego dnia zaświtała burza, a południe opadło, morze się uspokoiło, powódź ustała. Spojrzałem na oblicze świata i zapadła cisza. Powierzchnia morza była płaska jak dach. Cała ludzkość wróciła do gliny. Opuszczając łódź, gdy wody powodziowe ustępują, ocaleni otrzymują od bogów instrukcje, aby „wrócili do miasta Sippar, odkopali zakopane tam tablice i przekazali je ludzkości”. I tak ocaleni z tej starożytnej cywilizacji założonej przez Siedmiu Mędrców i zniszczonej przez powódź rozprzestrzenili się po całym świecie z tablicami wiedzy, aby pomóc cywilizacji powstać na nowo, a uczniowie Siedmiu Mędrców stali się w efekcie nowym pokoleniem mędrców „ludzkiego” pochodzenia”.

Można tutaj dostrzec, że historia powodzi asyryjskiej jest nie tylko podobna do historii biblijnej arki Noego, ale także innych niezliczonych historii o potopach opowiadanych na całym świecie, gdzie ocaleni z wielkiej powodzi skutecznie odbudowali cywilizację. Czy to możliwe, że te historie są zapisem starożytnych ludów o innych ocalałych z jeszcze starszej cywilizacji, którzy pojawili się i nauczali ich? Czy dlatego postacie na całym świecie, o których mówi się, że przyniosły wiedzę i cywilizację ludom prymitywnym, są konsekwentnie przedstawiane z tą samą “torebką”, ponieważ wszystkie pochodzą z tego samego miejsca? Z drugiej strony, w jaki sposób ci mędrcowie mieli dotrzeć do wszystkich zakątków Świata, aby za swojego żywota pomóc rozwinąć się innym cywilizacjom?

Göbekli Tepe

Czy te “torebki” mogły przedstawiać tablice wiedzy, o których mowa w tekstach asyryjskich? Mając to na uwadze, pozostaje jeszcze jeden krok aby w pełni złożyć elementy układanki w całość. Musimy wrócić do Göbekli Tepe – najstarszego odkrytego dotychczas miejsca, w którym pojawiają się rzeźby na torebkach i miejsca, w którym ludzkość po raz pierwszy rozpoczęła przejście od cywilizacji łowiecko-zbierackiej do osiadłej cywilizacji. Od czasu jego odkrycia w latach 90. XX wieku toczy się debata na temat przeznaczenia Göbekli Tepe. Niektórzy sugerują, że było to miejsce kultu religijnego, inni uważają, że miejsce to miało znaczenie astronomiczne.

Jednak najbardziej przekonujące wyjaśnienie przedstawiło w 2017 roku dwóch naukowców – Martin Sweatman i Dimitrios Tsikritsis. Wierzyli, że w swoim słynnym filarze 43 Göbekli Tepe stanowi znacznik czasu dokumentujący przerażające wydarzenie w historii ludzkości. Czym było owo wydarzenie? Uwiecznione zostało uderzenie komety, jej fragmenty spadające na Ziemię przedstawione w falistych liniach i kwadratach rzeźby oraz bezgłowy człowiek na dole oznaczający katastrofę, która nastąpiła. Co ważniejsze, dla Sweatmana i Tsikritsisa zwierzęta przedstawione na rzeźbie były reprezentacjami zodiakalnymi starożytnych konstelacji, jakie pojawiły się na nocnym niebie w momencie uderzenia komety. Szokujące jest to, że gdy Sweatman i Tsikritsis szukali momentu w historii, w którym konstelacje pojawiłyby się w takiej postaci, w jakiej były ułożone na filarze 43, doszli do roku 10950 p.n.e. – dokładnie wtedy, gdy miało miejsce wydarzenie Młodszego Dryasu.

Młodszy Dryas był wydarzeniem trwającym 1300 lat, które pogrążyło większość świata w epoce lodowcowej, czasie supertsunami i ogromnych powodzi na całym świecie. Choć istnienie Młodszego Dryasu nie podlega dyskusji, naukowcy nigdy nie byli do końca pewni, co go spowodowało. Według Sweatmana i Tsikritsisa odpowiedzi udziela Göbekli Tepe. Wierzyli, że po zakończeniu Młodszego Dryasu ocaleni z tego wydarzenia upamiętnili swoje przetrwanie i odrodzenie cywilizacji w Göbekli Tepe, zapisując nawet datę rozpoczęcia kataklizmu i jego przyczynę na słynnym filarze 43.

Ale jeśli to prawda, jakich innych odpowiedzi mógłby dostarczyć Filar 43? Jeśli twórcy Göbekli Tepe upamiętnili przetrwanie Młodszego Dryasu szczegółowymi rzeźbami i precyzyjnymi pomiarami astronomicznymi w ogromnym miejscu megalitycznym, oznacza to, że istniała starożytna cywilizacja, która istniała przed Młodszym Dryasem, zdolna do robienia takich rzeczy.

Przyglądając się jeszcze raz “torebkom” znajdującym się na szczycie rzeźby na filarze 43, trzeba sobie zadać następujące pytanie – czy mogą one reprezentować ocalałych z Młodszego Dryasu, członków starszej rasy, która po katakliźmie zapoczątkowała cywilizację w tym miejscu, a następnie rozprzestrzeniła się ze swoją zaawansowaną starożytną wiedzą i ponownie wspomogła rozwój cywilizacji na całym świecie? I czy Graham Hancock mógł mieć rację twierdząc, że dowody na istnienie tych starożytnych nosicieli wiedzy znajdują się w rzeźbach “torebek” spotykanych w różnych kulturach? Czy ci starożytni nosiciele wiedzy byli stąd, czy może przybyli do nas z gwiazd, aby przyspieszyć nasz rozwój i na swój sposób uratować i utrzymać ludzkość na Ziemi, po kataklizmach, które nawiedziły nasz glob?

Musicie przyznać, że samo istnienie “torebek” na wielu płaskorzeźbach, przedstawiających ważne momenty starożytnych cywilizacji, w połączeniu z widniejącymi na nich bogami, ciężko nazwać przypadkiem i można to uznać za kolejny element naszej układanki. Tym samym jest to dowód na to, że obecnie przedstawiana nam w mainstreamie historia ludzkości, nie do końca jest zgodna z tym, co przedstawiają nam obecnie badania niezależnych naukowców. Samo istnienie Göbekli Tepe, tworzy masę nowych pytań, ponieważ jest dwa razy starsze od Stonehenge, które było uznawane za najstarszą megalityczna budowlę na świecie i wygląda na to, że zostało zasypane celowo blisko 12 000 lat temu. Obecnie odkryto tylko 5% tego co skrywa, a jego powierzchnia wynosi 8,9 hektara, co daje rozmiar porównywalny do 90 boisk do piłki nożnej! Jednak to również temat na osobny artykuł.
A może Wy macie inne wytłumaczenie, albo dotarliście do innych wyjaśnień tego tajemniczego przedmiotu?

Podobne wpisy

Jeden komentarz

  1. Uważam, że dosłownie wgrywano nam tę wiedzę, bezprzewodowo, bezpośrednio przez szyszynkę, za pomocą owych ,,szyszek i torebek”.
    W Göbekli Tepe, na jakimś jego poziomie, jest wyjaśnienie ,,naszego człowieczeństwa”. Świadczy o tym nadmierne zainteresowanie owym obiektem Klausa Szwaba i wstrzymanie prac archeologicznych, pod pretekstem zachowania Göbekli Tepe do odkrywania dla przyszłych pokoleń. K.Szwab reprezentuje ,,środowiska nieprzychylne wolności ludzkiej” na wzór niegdysiejszego, wspomnianego Enlila. Chcą ,,oni” dokonać cywilizacyjnego resetu, niwecząc nauki mędrców Apkallu!?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *