NIKOLA TESLA

Nikola Tesla - człowiek który wynalazł XX w.

Czy wiecie, że nowe pokolenie kojarzy słowo TESLA tylko z samochodami elektrycznymi i Elonem Muskiem? Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego w szkole uczymy się o  Edisonie, Wilhelmie Roentgenie czy Marconim, a o Nikoli Tesli ani słowa? Jest to nadwyraz dziwne, zwłaszcza że na patentach Nikoli Tesli opierały się wynalazki wyżej wymienionych wynalazców i wyprzedały one swoje czasy. Nikola Tesla był autorem niemalże 300 patentów i 125 wynalazków, a jego spuścizna została wykradziona tuż po jego śmierci przez FBI, z jego sejfu hotelowego, w którym zmarł. Macie świadomość, że każdego dnia, podłączając jakiekolwiek urządzenie do kontaktu, ładując telefon, włączając TV, światło czy komputer, zawdzięczacie to Tesli? W poniższym wpisie chciałbym przybliżyć wam życie, sylwetkę i misję Nikoli Tesli. Powiem też o kilku teoriach spiskowych, które narosły wokół jego postaci, a także, dlaczego jeden z największych wynalazców wszech czasów, popadł w zapomnienie i zmarł w ubóstwie?

Można by rzec, że życie Nikoli Tesli było równie zmienne, jak prąd który wynalazł…

Burzliwe początki

Urodził się na terenie obecnej Chorwacji, w burzową noc z 9 na 10 lipca 1856 r. Ponoć położna odbierająca poród, z racji szalejącej pogody za oknem stwierdziła, że będzie dzieckiem mroku, natomiast jego matka odrzekła – „Nie, on będzie dzieckiem światła”. Wtedy jeszcze nikt nie zdawał sobie sprawy, jak bardzo jego matka miała rację. Wychowywany był w rodzinie serbskiego księdza prawosławnego, który bardzo chciał, aby jego syn poszedł w jego ślady. Jednakże Tesla od najmłodszych lat wymyślał wynalazki, interesował się urządzeniami mechanicznymi, wyróżniał się świetną pamięcią oraz zdolnościami matematycznymi. W wieku 5 lat zbudował swój pierwszy wynalazek – mechanizm koła wodnego. W wieku szkolnym jego zdolności często przysparzały mu problemy w szkole, gdzie twierdzono, że oszukuje i ściąga na egzaminach gdy twierdził, że potrafi liczyć równania różniczkowe w pamięci. Jego ojciec pop, sprzeciwiał się jednak kierunkowi, jakie obierało jego dziecko i nalegał, aby ten poszedł do seminarium duchownego. Zmienił on jednak zdanie, gdy Nikola w 1870 r. zachorował na cholerę i przykuty do łóżka kilkukrotnie był bliski śmierci. Zrozpaczony ojciec, który wcześniej stracił już jednego 5-letniego syna wskutek nieszczęśliwego wypadku, przyżekł że jeśli jego syn wyzdrowieje, pośle go do najlepszej uczelni. Tak też się stało.

Po wyzdrowieniu, 5 lat później Nikola Tesla rozpoczął studia techniczne w Austrii, na Technische Universitat Graz. Podawano, że Tesla na studiach pracował non stop od 3 rano do 11 wieczorem. Miał fenomenalny umysł, potrafił wykonywać bardzo skomplikowane obliczenia matematyczne w głowie, znał 8 języków, był wybitnym uczniem, jednak nie ukończył szkoły, tracąc zainteresowanie studiami. Po wyjeździe z Austrii trafił do Mariboru, gdzie uzależnił się od hazardu. Tesla tak się zatracił, że zerwał kontakt z rodziną, a jego znajomi i przyjaciele myśleli, że zginał, topiąc się w rzece nieopodal politechniki.

Po śmierci ojca i powrocie do swojej rodzinnej wsi zmienił swoje postępowanie i zerwał z nałogiem. W 1880 r. próbował się dostać na studia w Pradze, natomiast nie został przyjęty po spóźnieniu się na rok akademicki – został wolnym słuchaczem. W Pradze powrócił do fascynacji elektrycznością i planował budowę swojego silnika elektrycznego, natomiast na drodze stanął mu brak budżetu na taki wynalazek. Udał się do Budapesztu, gdzie dzięki znajomości profesora elektrotechniki z Grazu, Tivadara Puskasa, otrzymał pracę w urzędzie telegraficznym, gdzie dzięki swojemu błyskotliwemu umysłowi, wprowadził wiele usprawnień, co zrobiło ogromne wrażenie. Praca była jednak dla niego nużąca i cały czas myślał o działalności jako wynalazca.

W tym czasie podczas wizji, której doznał podczas spaceru w Budapeskim parku, opracował swój pomysł obrotowego silnika zasilanego prądem zmiennym, który mógł działać również jako prądnica. Uważał wtedy, że jego wynalazek, unieśmiertelni jego imię na kartach historii oraz zapewni sukces finansowy, gdzie z resztą w obu tych tezach miał całkowitą rację. Jednakże od otrzymania wizji w swojej głowie, do realizacji projektu, czekała go długa droga. 

Z Budapesztu udał się do Paryża, gdzie podjął pracę podjął prace w jednej z filii Edisona montującej instalacje elektryczne – Société Electrique Edison.  Wtedy też Tesla zetknął się z problemami budowania urządzeń. Dotychczas jego projekty były głównie konstruktami myślowymi oraz wizualizacjami w jego głowie, a w Paryżu mógł nareszcie połączyć wiedzę inżynieryjną zdobytą w Grazu oraz Pradze, z praktyką. Poznawał on materiałoznawstwo, specyfikę generowania pól elektromagnetycznych i stosować budowane urządzenia w praktyce. Dzięki swoim wybitnym zdolnościom, Tesla został zatrudniony przy projektowaniu prądnic oraz silników. 

W 1882 r. dzięki praktyce zdobytej w Paryżu, udało mu się w końcu zrealizować swój plan budowy silnika elektrycznego wytwarzającego prąd zmienny. Niestety w owym czasie, nikt nie był zainteresowany jego wynalazkiem. Po spotkaniu Charlesa Batchelora ten zainteresowany jego projektem zaproponował dołączenie do organizacji Edisona, Machine Works w Nowym Jorku. Rekomendując Teslę, napisał do Edisona –Dear Mr. Edison, I know two great men, and you are one of them. This young man is the other.” 

W 1884 r. 6 czerwca dotarł on do stanów, a jego przygoda z Nowym Jorkiem rozpoczęła się niefortunnie, gdyż na statku okradziono go i dotarł bez bagażu i 4 centami w kieszeni. Pracę dla Edisona zaczął bardzo pomyślnie, naprawiając prądnicę parowca SS „Oregon”, zaledwie w ciągu jednej nocy. To zrobiło na Edisonie ogromne wrażenie i już dwa dni później Tesla rozpoczął u niego pracę. Pracując w firmie Edisona, swoją ideę nowego silnika zachował na później. W początkowej fazie swoich działań u Edisona opracował około dwudziestu patentów, które na stałe weszły w konstrukcję maszyn produkowanych przez firmę.

W początkowej fazie swoich działań u Edisona, jego  patenty na stałe weszły w konstrukcję maszyn produkowanych przez firmę. Mimo początkowej sympatii obu naukowców nie zgadzali się oni co do tego, jak prąd elektryczny powinien być dostarczany. Edison preferował prąd stały (DC) jako źródło zasilania, w którym to ładunek elektryczny płynie tylko w jednym kierunku. Tesla był zwolennikiem prądu przemiennego (AC), w którym ładunek elektryczny zmienia kierunek okresowo. Zmiana kierunku jest kluczowa dla utrzymania stałego źródła zasilania o większej mocy i przesyłania go na większe odległości. Edison zbywał pomysły Tesli, ponieważ mogłoby to zaszkodzić sprzedaży prądu stałego, a jego firma posiadała wszystkie patenty na prąd stały i poczyniła w tej technologii olbrzymie inwestycje. W 1885 r. doszło do scysji między naukowcami. Edison zaproponował Tesli premię, w wysokości 50 000 dolarów, gdy ten wprowadzi ulepszenia generatorów, które podniosą wydajność i ekonomiczność o 50%.

Po kilku miesiącach Tesla dostarczył gotowe rozwiązanie, dzięki któremu zgodnie z założeniami można było uzyskać owe wyniki, a przy zastosowaniu generatorów prądu zmiennego, uzyskać jeszcze lepsze od założonych, wyniki. Edison, wyrażając swoją niechęć do prądu zmiennego, nie wypłacił obiecanej premii, twierdząc, że tylko żartował. Dla Tesli to było za dużo. Odrzucił zaproponowaną mu przez Edisona premię, trzasnął drzwiami i zrezygnował z jakiejkolwiek dalszej współpracy z Edisonem.

Wysokie napięcia między naukowcami

Edison toczył szeroką kampanię dyskryminującą Teslę. Drukował tysiące ulotek, mówiących o tym jak niebezpieczny jest prąd zmienny. Wbrew popularnemu wizerunkowi słynny wynalazca był człowiekiem bezwzględnym i sięgał po wszelkie środki, żeby zdyskredytować konkurencyjny system prądu przemiennego. Aby udowodnić, że jest on wręcz zabójczy, współpracownicy Edisona zorganizowali szereg wątpliwych w swej wymowie pokazów, podczas których uśmiercano „strasznym” prądem przemiennym różne stworzenia. Od psów począwszy, a na słoniu skończywszy. Żeby tego było mało firma Edisona projektuje krzesło elektryczne wykorzystujące prąd zmienny. Niestety nikt nie wiedział jak ono bedzie działać i mocno improwizowano podczas pierwszej egzekucji, tworząc makabryczny spektakl. Przepuszczono przez skazańca 1000 woltów wprost do jego głowy, mimo to nie umarł i trzeba było powtarzać procedurę, a skazaniec umierał w męczarniach . Nikt jednak po tym wydarzeniu nie miał jednak wątpliwości, że to nie prąd zmienny był winny spartaczonej egzekucji.

Tesla uzyskał finansowanie od biznesmenów i założył Tesla Electric Light & Manufacturing. Niestety w bardzo krótkim czasie wspólnicy wycofali się z finansowania Tesli, wyrzucili go z interesu, pozostawiając go bez udziałów, patentów oraz pieniędzy. Nikola trafił na dno, bez pieniędzy i zapału do dalszych prac nad swoimi wynalazkami. Dopiero pod koniec 1886 r. za sprawą Western Union, Alfreda S. Browna oraz Charlesa F. Pecka otrzymał finansowanie na dokończenie prac nad swoim silnikiem elektrycznym, który w końcu opatentował w 1888 r. Po zaprezentowaniu możliwości swojego wynalazku na targach w Chicago, patent ten sprzedał Georgowi Westinghouse’owi za łączną kwotę 75 000 dolarów oraz 2,5 dolarowych tantiemach, od każdego konia mechanicznego, w każdym silniku zbudowanym przez tę firmę. Ten moment życia Tesli pozwolił mu na odbicie się finansowo i pracę nad kolejnymi wynalazkami.

Od projektu do realizacji

Jedną z niesamowitych rzeczy, było to, że Tesla nie musiał budować prototypów czy rysować projektów. Twierdził, że przychodzą one do jego głowy i wyobrażał je sobie w tak szczegółowym stopniu, że nie było potrzeby ich rysowania, tylko od razu przystępował do budowy. Zaprojektowane przez niego urządzenia, działały zawsze zgodnie z jego zamysłem, a eksperymenty miały dokładnie taki efekt, jaki planował. Dzięki temu przez 20 lat takich prac, mógł opracować tak wiele znaczących wynalazków oraz patentów. Wielu naukowców korzystało też z patentów Tesli i jednym z najważniejszych przykładów jest tutaj Guglielmo Marconi, który wykorzystując 17 patentów naukowca, wyprzedził go dosłownie o kilka dni z wynalezieniem radia. Tesla w tym przypadku wszedł na drogę sądową, a batalia o prawa do wynalezienia radia ciągnęła się aż 42 lata. Ostatecznie Sąd Najwyższy USA uznał pierwszeństwo Tesli w wynalezieniu radia, niestety już po jego śmierci. Do dzisiaj uczy się dzieci, że radio wynalazł Marconi, mimo że wynalazcą był Tesla. Dziwne nieprawdaż?

Tesla bardzo interesował się częstotliwościami, wibracjami i badaniami nad informacjami przesyłanymi bezprzewodowo. W 1899 r. twierdził, że za pomocą swojego urządzenia odebrał informację od cywilizacji z innej planety czy też innego wymiaru. Początkowo te zainteresowania zaowocowały wynalezieniem sterowanej radiem łodzi, która pływał sobie w Madison Square Garden w Nowym Jorku. W czasie gdy USA przyłączyło się do wojny, chciał nawet skonstruować dla armii, sterowane radiowo torpedy, a później zaproponował zaprojektowanie systemu wykrywania obiektów z dużej odległości, czyli radaru. Obie te propozycje zostały odrzucone, ponieważ na czele laboratorium badawczego US Navy, stał nie kto inny jak Thomas Alva Edison. 

Tesla brzydził się wojną i dlatego chciał stworzyć broń tak potężną, której posiadanie wprawiłoby wszystkich potencjalnych wrogów w taki strach, że nigdy nie podjęliby się próby atakowania kogokolwiek. Miała ona likwidować cele na ogromne odległości i strącać z nieba całe eskadry powietrzne. Taki promień śmierci na miarę XIX w. który jak twierdził Tesla, miał mieć zasięg kilkuset kilometrów i zdolność zestrzelenia 10 000 samolotów. Do tego celu chciał wykorzystać swój kolejny wynalazek, którym była cewka Tesli, która była oscylatorem harmonicznym o ogromnej mocy. To ona miała generować potężne błyskawice, którymi chciał miotać w broń wroga.

Cewka Tesli i darmowa, bezprzewodowa energia

Tesla po wynalezieniu oscylatora, skupił się nad przesyłaniem energii na duże odległości, bez potrzeby wykorzystywania przewodów elektrycznych. Po 1899 roku był to jego główny projekt. Podczas prac nad przesyłaniem energii bezprzewodowo, potwierdził swoje przypuszczenia, że Ziemia posiada częstotliwość rezonującą. Wtedy jeszcze naukowiec nie wiedział, że odkrył zjawisko zwane rezonansem Schumanna, którego istnienie zostało opisane w 1952-54 przez Winfrieda Schumanna.

Prace w Colorado Springs, popchnęły go do wybudowania kompleksu Wardenclyffe na Long Island, gdzie powstała wieża z ogromną cewką transmitera, zasilaną potężną jak na owe czasy, 150 kilowatową turbiną. Celem było przesyłanie energii przez Atlantyk. Jego celem było dostarczenie bezprzewodowo, darmowej energii do każdego miejsca na ziemi. 

Wtedy mimo udanych prób bezprzewodowego przesyłu energii na mniejsze odległości, nie był traktowany poważnie, a nawet dzisiaj ludzie wyśmiewają utopijny pomysł. Niestety większość ludzi nie staje sobie sprawy, że nawet dzisiaj po 100 latach, takie badania nadal są prowadzone m.in. przez Agencje DARPA czy np. startup energetyczny Emrod z Nowej Zelandii. Niestety obawiam się, że nawet jeśli wizja Tesli ziści się, niestety rozminie się z jego ideą, którą było darmowe dostarczenie energii. Jeśli zajmują się tym tematem agencje rządowe, możemy się spodziewać, że ktoś na tym będzie chciał zarobić.

Tesla przeprowadzał próby ze swoim oscylatorem, które nie raz rozświetlały niebo nad Long Island. Istnieje teoria, że jedna z jego prób, zakończyła się „Katastrofą Tunguską”, gdzie 30 czerwca 1908 r. w niezamieszkałych terenach Tajgi. Tesla mówił o swojej „broni” jako bardzo dokładnej i potężnej o sile odpowiadającej 10 megatonom trotylu

Jako że w owym czasie Tesla testował swój wynalazek, przypisuje się jemu tę eksplozję, zwłaszcza że w miejscu katastrofy, gdzie rzekomo uderzył meteoryt, nie było krateru, a drzewa obalone były w taki sposób, jakby eksplozja wystąpiła nad ziemią, a nie po uderzeniu w nią. Eksplozja była tak potężna, że na obszarze 2000 kilometrów kwadratowych, runęło na ziemie kilkadziesiąt milionów drzew. Tesla w 1908 r. planował przetestować swoja broń na ternie bieguna północnego, aby szkody nie wyrządziły nikomu szkody. Wycofał się jednak ze swoich planów, przynajmniej oficjalnie 😉

Niestety nie było nam dane, aby Nikola Tesla ukończył pomyślnie swoje eksperymenty z bezprzewodowym przesyłaniem energii, ponieważ projekt pochłonął ogromne pieniądze, a główny fundator projektu J.P. Morgan wycofał się z finansowania. W 1917 r. Tesla został zmuszony sprzedać Wardenclyffe.

Jak bardzo naukowiec wyprzedzał swoje czasy

Silnik prądu przemiennego czy cewka Tesli to nie jego jedyne przełomowe wynalazki. Naukowiec ma na swoim koncie wiele przełomowych odkryć i sądzę, że gdyby żył w obecnych czasach i dostępie do aktualnych zdobyczy techniki, zadziwiłby całe środowisko naukowe.  Za swoich czasów, Tesla wynalazł między innymi:

  • Pilot zdalnego sterowania, który wykorzystywał do swojej zdalnie sterowanej łodzi
  • wcześniej wspomniane radio oraz radar. Ten drugi został ostatecznie dopiero zbudowany w 1930 r. przez Emilie Girardeau, który opierał się na badaniach i założeniach Tesli
  • Turbina Tesli – silnik tłokowy do napędzania samochodów wykorzystujących spalanie do obracania tarcz. Wynalazek ten połączył wiele dysków, tworząc o wiele wydajniejszą pompę odśrodkową
  • Shadowgraph – choć Roentgen wynalazł urządzenie do prześwietlania, to Tesla wprowadził szereg usprawnień, które umożliwiły renderować bardzo dokładne obrazy
  • Lampa neonowa – jego lampa była nie tyle wynalazkiem, ile modyfikacją istniejącej technologii światła neonowego w celu wykorzystania jej do tworzenia sztucznego oświetlenia
  • Generator energii wodnej – zaprojektował on generator mocy przemiennej w Niagara Falls. Ten jest uważany za pierwszą elektrownię wodną, a technologia Tesli była wykorzystywana na całym świecie do dostarczania energii elektrycznej
  • Silnik indukcyjny – po dziś dzień zasilający przedmioty codziennego użytku, takie jak odkurzacze, elektronarzędzia, suszarki do włosów etc.
  • Pojazd antygrawitacyjny – w 1928 r. Tesla złożył patent maszyny latającej. Przypominała on kształtem dysk, niczym obecne w dzisiejszych czasach UFO. Miał on być zasilany transformatorem rezonansowym, który wykorzystując „częstotliwość synchronizacji wejściowej i częstotliwość wibracji. Miał działać na zasadzie wytwarzania pola magnetycznego. Pod koniec swojego życia pracował nad silnikiem statku kosmicznego, który został nazwany „napędem elektromagnetycznym”. Informacje na ten temat są jednak szczątkowe, ponieważ Narodowe Centrum Badań nad Bezpieczeństwem USA odmówiło wglądu do skonfiskowanych projektów Tesli w owym temacie.
  • Prąd bezprzewodowy – mimo że nie udało mu się skomercjalizować rozwiązania, to na pokazach potrafił bezprzewodowo rozświetlić żarówki na całej sali, a na prezentacjach bardzo często używał własnego ciała jako przewodnika energii elektrycznej. Przy większym nadajniku udało mu się na oczach wielu świadków uruchomić 200 lamp przesyłając energię z urządzenia znajdującego się 40 km dalej. Niestety miało to swoje efekty uboczne, ponieważ niepodłączone urządzenia elektryczne w promieniu działania, uruchamiały się same, a ziemia mieniła się iskrami.
  • Bateria słoneczna
  • Dynamo rowerowe

Osobliwość Tesli

Tesla nie tylko za sprawą swojego geniuszu, był bardzo ekscentryczną postacią. Po utracie Wardenclyffe jeszcze bardziej zaczął się izolować od ludzi i stronił od ich towarzystwa. Czas wolał spędzać z gołębiami, które wręcz uwielbiał. W czasie swojego życia nie był aspołeczny, brał udział w różnego rodzaju imprezach towarzyskich, ale jak twierdził, unikał kontaktu z ludźmi, ponieważ odciągało go to od pracy. Był germofobem, panicznie bał się zarazków, chodził w rękawiczkach i nie podawał dłoni.  Miał obsesję na punkcie liczb 3,6 i 9 – mówił, że jeśli zrozumiemy potęgę liczb 3,6,9, zrozumiemy cały wszechświat. Każdy budynek, do którego miał wejść, obchodził 3 razy. Kiedy mieszkał w hotelu, zawsze wybierał nr pokoju, który był podzielny przez 3. Ostatnie lata życia spędził na 33 piętrze hotelu, w pokoju nr 3327. Był zafascynowany kryształami twierdząc, że: „Kryształy są dowodem na istnienie podstawowych zasad bytu i jeśli nie zdołamy zrozumieć kryształów, nie będziemy w stanie pojąć życia”. Nigdy nie był w związku, a całe życie włącznie ze snem poświęcał pracy. Pozytywnie wypowiadał się o eugenice, wierząc w stworzenie społeczeństwa składającego się z ludzi inteligentnych, dzięki selektywnemu „rozmnażaniu”. Nie tolerował ignorantów. Opracował nawet metodę elektrycznego stymulowania komórek głupich i leniwych studentów, co miało poprawić ich intelekt! Drugą grupą społeczną, której nie tolerował, to ludzie otyli. Otwarcie wyrażał się o nich z pogardą, że nie szanują swojego ciała. Z tego powodu zwolnił nawet swoją sekretarkę.

Smutny koniec wybitnego naukowca

Tesli nigdy nie zależało na fortunie, ale na odkryciach. W jego wypowiedziach padały słowa – „Nie martwi mnie to, że ukradli moje pomysły. Martwi mnie to, że nie mieli swoich”. Zaznaczał również, że pieniądze nie mają takiej wartości, jaką im przypisujemy. Wszystkie swoje pieniądze zainwestował w eksperymenty, dzięki, którym dokonał odkryć, z których korzystamy do dzisiaj. Można śmiało powiedzieć, że wyprzedzał swoje czasy i był naukowcem na miarę XXI, a może nawet XXII wEksperymenty były dla niego jedyną drogą do poznawania sensu życia i badania kwestii znacznie większych i bardziej doniosłych. Esencją jego życia była zwłaszcza strona duchowa, którą uważał za znacznie ważniejszą od jakichkolwiek rzeczy i przedmiotów materialnych.

Choć niewierzący, zawsze darzył szacunkiem chrześcijaństwo i buddyzm. Negował sprzeczność między religią i nauką. Twierdził, że we wszechświecie znajduje się byt, który jest źródłem wszechwiedzy. Będąc już naukowcem, pisał: „Mój mózg to tylko odbiornik. We wszechświecie znajduje się Rdzeń, z którego uzyskujemy siłę, wiedzę, inspiracje. Nie wnikałem w tajemnice tego Rdzenia, ale wiem, że on istnieje” Dodawał równocześnie, że w dniu, w którym nauka zacznie badać zjawiska niefizyczne, osiągnie większy postęp w ciągu jednej dekady, niż we wszystkich poprzednich wiekach swojego istnienia. Zmarł biedny, do końca swoich dni pracując nad nowymi wynalazkami. Cała masa jego pomysłów, była wykorzystywana przez innych naukowców, którzy dostawali nagrody, a Tesla umarł w zapomnieniu i po dziś dzień, rzadko się o nim wspomina.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *